O Autorce

 

  Cześć, jestem Ewa!

Od dziecka chciałam stworzyć coś 'mojego'. Coś, co połączy rzeczy najbliższe mojemu sercu i wartości, które wyznaję - moje miasto, dziedzictwo i moją pasję. Jako córka niesamowicie utalentowanej projektantki biżuterii, a także współwłaściciel rodzinnej firmy, zdobyłam duże doświadczenie w zakresie procesu powstawania unikatowej biżuterii. Jednak jako filantropka z zamiłowaniem do inicjatyw społecznych, moją misją szybko stało się aby przełożyć to na czym się wychowałam na niesienie realnej pomocy.

Wrzucając ten pierwszy pieniążek do szkolnej skarbonki dla Ciapkowa nie miałam pojęcia, że dziennik Bałtycki uwieczni mnie prawie 20 lat pozniej - tym razem kreując swoją wersję pomagania i inicjatywę z której jestem dziś dumna. Jednak na mojej drodze do realizacji tych marzeń pojawiło się wiele przystanków, z których teraz wiem, każdy była swojego rodzaju lekcją i drogowskazem.

 

Global Volunteer Network Lead Reuters

Po moim powrocie ze studiów w Szkocji podjęłam się swojej pierwszej pracy w międzynarodowej firmie Thomson Reuters. Od początku angażowałam się w liczne inicjatywy charytatywne których z czasem było mi mało. Za zgodą zarządu więc zaczęłam po godzinach organizować swoje wydarzenia - zbiórki pieniężne i rzeczowe, szybko wypracowując sobie opinię 'tej od eventów' i grono wolontariuszy, którzy współtworzyli je razem ze mną. Nie pozostało to niezauważone i zarząd postanowił zaproponować mi rolę tzw. Global Volunteer Network Lead czy osoby odpowiedzialnej za wszystkie wydarzenia charytatywne w firmie. W tym czasie zorganizowałam ponad 25 wydarzeń podczas których zebrałam ponad 30,000 złotych dla lokalnej społeczności. Nasza pomoc trafiała do Hospicjum, schroniska dla bezdomnych, ofiar trzęsienia ziemi w Aleppo, Ciapkowa, i innych.

  Project Manager at English Winter Camp

Równocześnie działałam też w Gdańskim oddziale Project Management Institute. Ich flagowym projektem była organizacja obozu językowego dla dzieci osieroconych. Początkowo jako wolontariusz w jednym z zespołów, potem Scrum Master, Product Owner, w grudniu 2015 zostałam Project Managerem zimowej edycji obozu. Praca z dziećmi była dla mnie czymś nowym, tak samo jako zarządzanie 4 zespołami i prawie 50 tysięcznym budżetem. Presja była duża, tak samo jako obawa, że akurat mi się nie uda. Z perspektywy lat myślę, że była to pierwsza lekcja prawdziwej odpowiedzialności i moment kiedy zdałam sobie sprawę nie tylko z konsekwencji moich działań ale co najważniejsze, z siły zespołu. Praca zespołowa była sercem tego przedsięwzięcia i bez prawidłowej jej koordynacji nie udałoby się zorganizować wydarzenia dla ponad 30 dzieci. Wydarzenia które okazało się prawdziwym sukcesem i którego finał świętowaliśmy na deskach teatru Atelier w Sopocie.

 

One Young World Ambassador

Dochodzimy do punktu zwrotnego w mojej karierze, kiedy zdałam sobie sprawę, że pomaganie jest nie tylko moim hobby, czymś co robię gdy zamykam komputer i w pustym biurze tworzę grafiki na kolejny event. Pracując dalej w Reutersie przystąpiłam do konkursu w którym firma miała wyłonić 15 delegatów reprezentujących ją podczas międzynarodowej konferencji One Young World w Kanadzie. Był tylko jeden problem. 15 kandydatów z CAŁEGO ŚWIATA. Osoby te miała pokazać swoją działalnością zaangażowanie w sprawy społeczne. Wysłałam 3 minutowy filmik i... pojechałam na wakacje (zresztą jedne z najlepszych w życiu). Po powrocie dowiedziałam się, że nie tylko zostałam wybrana ale poza firmą będę reprezentować całą POLSKĘ machając naszą flagą przed Emmą Watson i premierem Kanady!

  Fundacja Hospicyjna Fundraiser

Po powrocie z Kanady, częściowo zafascynowana tamtą częścią świata ale bardziej wiedziona chęcią zdobywania wiedzy w zakresie humanitarnym, zdecydowałam się na krótki wyjazd do Nowego Jorku. Tam, przez trzy miesiące chodziłam na wykłady, byłam także wolnych słuchaczem Gender Studies na University of Columbia, a wieczorami, nie ukrywam, przesiadywałam w Blue Note i innych kolebkach jazzu (którego jestem ogromną fanką).

Po tym czasie dołączyłam do rodzinnej firmy jubilerskiej dzięki której teraz mogę realizować takie projekty jak Save the Sea. Wraz z rodzicami wspieramy także Fundację Hospicyjną z którą związana jestem od pierwszych wydarzeń, które organizowałam na ich rzecz w Reutersie. Od prywatnych garażówek po aukcje naszej biżuterii, staram się wspierać Hospicjum i Centrum Wytchnieniowe tak jak mogę bo wierzę w ich misję i uważam, że sytuacja opiekunów rodzinnych jest w Polsce bardzo zaniedbana i musi się zmienić!

 
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl